Witam !! Pojawiam się z Epilogiem wiem , że to może się wam nie spodobać , ale nie martwcie się , będę pisała jeszcze o losach Renesmee . Ta notka jest na zasadzie takiego jakby zakończenia pierwszej części.
Jest strasznie krótki , ale nową notką wrócę dopiero 1.09.2013.
Muszę zrobić sobie przerwę , a poza tym mam nowy pomysł na nowe opowiadanie.
Będę was informować , jeżeli zacznę pisać nowego Bloga.
Mam nadzieję , że się nie gniewacie za takie coś z mojej strony :) Na reszcie blogów narazie będę pisać :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE !!
ROZDZIAŁ DEDYKUJE TYM CO CZYTAJĄ ORAZ KOMENTUJĄ :)
Mam nadzieję , że o mnie i o tym blogu nie zapomnicie !!!
___________________
[ Nessie ]
- I co teraz ?? spytałam Kathrine.
Dziewczyna chwilę myślała.
- Hmm... na razie wyjedziemy.. I zobaczymy co dalej.. Tak poza tym , myślałam , że zanim wyjedziemy byś zostawiła coś w rodzaju takiej twojej osobistej wizytówki.
- To znaczy co masz na myśli..??
- To – wskazała mój naszyjnik , który kiedyś dostałam od rodziców – Oraz ten drugi też. - jej wzrok pobiegł w stronę naszyjnika od Luke.
- Dobrze.. Niech tak będzie.
„ Nie !! Krzyczałam wewnętrznie. „
Wole zginąć.”
- Mam iść , teraz.
- Tak.
****
Znajdowałam się pod moim domem.
Słyszałam głosy z środka. Rozmawiali zacięcie. Nie chciałam
zwrócić ich uwagi , ale wpadł mi do głowy świetny pomysł.
Ruszyłam w stronę drogi.
Była niedziela więc dużo samochodów
nie jeździło. Choć pojawiało się może jedno auto na godzinę.
Miałam szczęście , bo właśnie
nadjeżdżał. Położyłam się szybko na drodze i zamknęłam oczy.
Udawałam nieprzytomną.
Nagle samochód zatrzymał się
kilka metrów ode mnie. Usłyszałam dźwięk uderzanych
obcasów o beton.
Kobieta.
- Nic , Pani , nie jest ?? Halo.
Otworzyłam oczy. Kobieta gdy zobaczyła
moje oczy to odsunęła się z krzykiem.
Wstałam migiem i wbiłam się w jej
szyję wysuszając ją z krwi.
Wzięłam jej ciało na ramię i
ruszyłam w stronę mojego domu. Podbiegłam cicho do drzwi założyłam
naszyjniki na szyję martwiej kobiety i oparłam ją w pozycji
pionowej o drzwi , a między drzwi , a ciało włożyłam karteczkę
ode mnie.
Zadzwoniłam dzwonkiem i uciekłam jak
najdalej i jak najszybciej mogłam.
[ Matt ]
Siedziałem w salonie Cullenów
wraz z nowymi przyjaciółmi Ness. Nawet ten Luke był. Każdy
się martwił o Ness.
Musimy ją odzyskać . Ja muszę.
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.
- Pójdę zobaczyć kto to – zakomunikowałem.
Ruszyłem do drzwi.
Dom był tak urządzony , że jak się
wchodziło do domu od razu można było się znaleźć w salonie.
Każdy patrzył za mną i czekał.
Otworzyłem drzwi i padła na mnie
kobieta.
Martwa kobieta.
- Kurde , co jest ?? warknąłem.
Podniosłem ciało kobiety. Nie miała
w sobie , ani trochę krwi.
Położyłem ją na plecach na ziemi.
- Kto to zrobił ?? spytała Bella.
Zobaczyłem naszyjnik od jej rodziców
i ten jak mówiła co dostała do Luke.
Zdjąłem je z szyi kobiety.
- Ness to zrobiła – powiedziałem
- Jak możesz tak mówić – warknął Luke.
- Bo widzę – odpyskowałem i pokazałem naszyjniki..
- To nie możliwe – powiedziała Bella – Chyba straciliśmy nasze dziecko. - popłakała się.
Zobaczyłem jeszcze jakąś kartkę.
Podniosłem ją z ziemi i otworzyłem
po czym zacząłem czytać głośno.
- To dopiero początek. Nie szukajcie mnie. „ R”
- Mogła to napisać Kathrine -zasugerowała Caroline.
- To możliwe – powiedział Stefan
- To je Ness , pismo. Poznaje.
- Pokaż mi – powiedział Luke.
Studiował kartkę przez chwilę – To
jej pismo.
- Co teraz ?? Zapytała Alice.
- Trzeba ją znaleźć za wszelką cenę. - powiedziałem z mocą
Piękny epilog - trzeba Ci przyznać. Czekam na dalszą część. Nie zapomnę o tym blogu. Gdyby pojawiło się coś nowego to zawsze zobaczę - od czego jest lista czytelnicza? :D Ta cała akcja... Może kiedyś włączy jej się człowieczeństwo, gdy zobaczy Matta :P Dobra... Nie mam co pisać, bo jestem jednocześnie zła i zadowolona z dobrego epilogu. Szanuję twoją decyzję, ale w środku mnie po prostu trafia :D Będę uporczywie czekać na nową notkę
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyrozumiałość oraz za tak piękną opinię o Epilogu .. :)
UsuńDziewczyno, dlaczego mi to robisz?! Zakochałam się w tej historii, a ty ją już kończysz. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja!;D
OdpowiedzUsuńSzkoda , że kończysz , ale będę czekać . Epilog świetny . Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na lekturę do mnie na www.innezycie-iautorisabella.blog.onet.pl i www.foreverlife.crazylife.pl , może będziesz miała ochotę się zapoznać .
Super, Super, suepr!
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nn i tego na co wpadnie rodzina Ness by ją ratować! :D
mega
zapraszam do mnie :D